Podatek od wzbogacenia – czym to jest i kiedy go płacimy?

Podatek od wzbogacenia – czym to jest i kiedy go płacimy?

Podatek od wzbogacenia jest pojęciem zapewne znanym wielu ludziom, chociaż tak naprawdę takiego podatku nie ma. Jest za to inny podatek, który funkcjonuje w naszym systemie podatkowo-prawnym, a który potocznie nazywany jest właśnie podatkiem od wzbogacenia. Czym jest ów podatek? Kto jest zobligowany i w jakich sytuacjach do płacenia takiej daniny fiskusowi?

Podatek od wzbogacenia?

Jak wspomniano powyżej o podatku od wzbogacenia się mogło słyszeć całkiem sporo ludzi, a wnioskować a takim stanie rzeczy łatwo, ponieważ wielu obywateli państwa polskiego nabywa dobra obłożone taką daniną. Jakie są to dobra? Chodzi przede wszystkim o nieruchomości, czyli mieszkania i działki, ale również o nieruchomości, jak samochody. Jest to podatek, który funkcjonuje jako danina od czynności cywilnoprawnych, ale który w potocznym nazewnictwie określany jest właśnie podatkiem od wzbogacenia. W dalszej części używana będzie dla ułatwienia szerzej znana wszystkim forma potoczna, czyli podatek od wzbogacenia, którego jako daniny niektórzy ludzie płacenia pragną uniknąć. Czy można uniknąć opłat należnych fiskusowi w tym zakresie?

podatek od wzbogacenia

Podatek od wzbogacenia – zastosowanie i stawki

Czynności cywilno-prawne, które podlegają podatkowi od wzbogacenia są w polskim prawie wyszczególnione i czytelne. nie można więc z całą pewnością wymigać się od tej daniny używając wymówki opartej na niewiedzy. Nieznajomość prawa szkodzi – takie są reguły rządzące światem od dawna, a konieczność uiszczenia podatku od wzbogacenia jest jasno określony w katalogu. Podatkowi od czynności cywilnoprawnych podlegają umowy:

  • dotyczące darowizny od osób niespokrewnionych, ale i spowinowaconych;
  • spadkowe;
  • związane ze sprzedażą, ale także z zamianą rzeczy lub praw majątkowych;
  • ustanawiające hipotekę;
  • odpłatnego użytkowania nieruchomości oraz odpłatnej służebności;
  • pożyczkowe;
  • dotyczące spółek.

Przy podatku od wzbogacenia chodzi o kwestię zaistnienia przychodu, a więc podobnie do wielu innych podatków. Jeżeli w wyniku jakiejś z wyżej wymienionych czynności cywilnoprawnych, ale również przy przeprowadzaniu odnoszących się do tych umów zmian osoba prawna uzyskuje przychód, wówczas ma miejsce wzbogacenie się, a od tego trzeba zapłacić podatek. Ten podatek wynosi 2%, ale nie od kwoty przychodu.

Nieruchomość a podatek od wzbogacenia

Otrzymanie nieruchomości w spadku jest w wielu krajach obłożone daniną od wzbogacenia się i do takich krajów należy m.in. Wielka Brytania, gdzie dla spadkobierców nierzadko stanowi bardzo poważne obciążenie fiskalne. W Polsce na szczęście ustawodawcy ten podatek znieśli w kwestii nabycia nieruchomości w spadku, ale już każde nabycie nieruchomości poza spadkowym obłożone zostało podatkiem od wzbogacenia.

Naliczenie i sposób płatności podatku od wzbogacenia od nieruchomości

Podatek od wzbogacenia się w chwili transakcji nie może być przy tym naliczony w kwestii uzyskania dochodu, ponieważ byłoby to trudne do oszacowania. Dlatego w przypadku transakcji nabycia nieruchomości podatek jest naliczany od wartości rynkowej nabywanej nieruchomości, a jego wysokość wynosi 2% tejże wartości. W liczbach wygląda to tak, że jeżeli ktoś kupuje mieszkanie za milion złotych, to musi uiścić podatek od wzbogacenia w wysokości 20 tysięcy złotych.

W jaki sposób odbywa się rozliczanie takiego podatku? Otóż ustawodawca uprościł formalności i nabywca nieruchomości nie musi osobiście udawać się w tym celu do fiskusa. Regulowaniem podatku od wzbogacenia się zajmuje się prawnie notariusz sporządzający stosowny akt prawny nabycia danej nieruchomości. Jest to wygodny sposób zarówno dla państwa, jak i dla nabywcy, gdyż musi on tylko podczas podpisywania umowy u notariusza uiścić stosowną opłatę notarialną za wszelkie czynności podejmowane w trakcie przeprowadzania transakcji. Odpowiednią kwotę do przekazania Urzędowi Skarbowemu nalicza i uiszcza już notariusz.

Sytuacje wyjątkowe

Zdarzają się, jak w każdej sytuacji prawnej sytuacje wyjątkowe. Podatek od wzbogacenia się nie ma zastosowania w sytuacji, gdy mieszkanie lub lokal komercyjny sprzedaje osoba prawna prowadząca działalność gospodarczą i odprowadzająca podatek VAT. Dzieje się tak dlatego, ze występuje tu analogia do kupowania mieszkania u dewelopera, czyli na rynku pierwotnym. Trzeba bowiem wiedzieć, ze rynku pierwotnego nieruchomości, ale i ruchomości, podatek od wzbogacenia nie dotyczy. Tutaj jednak taka osoba nie ma się za bardzo z czego cieszyć, ponieważ taka transakcja będzie obciążona innym podatkiem, a mianowicie podatkiem VAT:

  • mieszkanie o powierzchni do 150 metrów kwadratowych albo dom o powierzchni do 300 metrów – 8% VAT;
  • przekroczenie tych powierzchni w obu przypadkach – 23% VAT.

Działka a podatek od wzbogacenia

Tutaj panuje taka sama zasada, jak w przypadku zakupu domu lub mieszkania od dewelopera w kontrze do zakupu na rynku wtórnym. Jeżeli ktoś nabywa działkę od miasta lub gminy, nie płaci podatku od wzbogacenia, taki podatek jednak trzeba zapłacić w wypadku zakupu działki od osoby fizycznej. Wysokość tego podatku jest ponownie identyczna, czyli wynosi 2%, a w liczbach za działkę wartą 100 tysięcy złotych trzeba dopłacić dwa tysiące złotych. Podobnie dzieje się również w kwestii rozliczania tego podatku z fiskusem, tutaj również wszystkim zajmuje się notariusz.

Samochód a podatek od wzbogacenia

Konieczność poniesienia kosztów podatku od wzbogacenia się występuje również przy kupnie auta. Czy zawsze? Otóż nie. Już z powyższej treści o nieruchomościach można domyślić się, że również w wypadku samochodów nie występuje podatek od wzbogacenia się, kiedy sprzedający samochód odprowadza podatek VAT. Natomiast kupno samochodu od np. kolegi nakłada już obowiązek uiszczenia podatku od wzbogacenia się i wynosi on ponownie 2%, czyli przykładowe używane auto o wartości 30 tysięcy złotych wygeneruje podatek od wzbogacenia w wysokości 600 zł.

Unikanie płacenia podatku od wzbogacenia przy zakupie samochodu

Jeżeli ktoś chce uniknąć płacenia podatku od wzbogacenia się przy zakupie samochodu może to zrobić całkowicie legalnie, ale pod warunkiem, że nabędzie auto:

  • w salonie samochodowym sprzedającym samochody nowe;
  • w komisie samochodowym sprzedającym samochody używane;
  • od innego podmiotu, ale prowadzącego działalność gospodarczą, a  niebędącego osobą fizyczną (może to być np. przedsiębiorca wymieniający flotę samochodową, czyli pozbywający się starszych aut).

Kupując auto w jednym z tych miejsc należy jednak pamiętać, że wprawdzie to sprzedający odprowadzi podatek VAT, ale nie on go opłaci, lecz kupujący. Podatek VAT zostanie po prostu doliczony do ceny pojazdu i jest to jedyny powód, dla którego fiskus rezygnuje w takich sytuacjach z podatku od wzbogacenia. Natomiast w wypadku zakupu auta od osoby fizycznej 2-procentowy podatek od wzbogacenia naliczony od wartości rynkowej pojazdu (a nie tej wpisanej do umowy – WAŻNE!) kupujący samochód musi uiścić w Urzędzie Skarbowym samodzielnie w ciągu czternastu dni liczonych od dnia zakupu auta.

podatek od wzbogacenia

Sytuacje wyjątkowe

Kupując działkę, dom albo mieszkanie na rynku wtórnym dwuprocentowy podatek od czynności cywilnoprawnych musi być zapłacony i nie ma sposobu jego uniknięcia. Natomiast w odniesieniu do samochodów można go jednak niekiedy uniknąć podczas dokonywania zakupu auta nawet od osoby fizycznej.

Po pierwsze taki podatek nie obowiązuje w sytuacji, gdy wartość nabywanego samochodu jest niższa od kwoty 1000 zł.

Po drugie nie trzeba płacić podatku od wzbogacenia się wówczas, gdy dokonywany jest zakup auta poza granicami Polski. Jeżeli umowa kupna sprzedaży samochodu zostaje sporządzana poza granicami naszego kraju, a dopiero potem auto zostaje wwiezione do Polski, podatek od wzbogacenia się nie ma zastosowania.

Są to dwa i jedyne sposoby na uniknięcie płacenia podatku od czynności cywilnoprawnych, potocznie nazywanego podatkiem od wzbogacenia.

Czy warto wymigiwać się od płacenia podatku od wzbogacenia?

Podsumowując cały wywód na temat wymogu płacenia podatku od wzbogacenia się trzeba jasno powiedzieć, że jest on elementem naturalnym dotyczącym transakcji kupna-sprzedaży na rynku wtórnym w Polsce. Nie jest to przy tym podatek wysoki, rujnujący kupującego dom, czy samochód, ale jest jednak tym, czego nikt nie lubi, czyli daniną. Zanim jednak ktokolwiek zdecyduje się na szukanie możliwości uniknięcia zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych poza legalnymi sposobami, niech dobrze się zastanowi nad swoimi działaniami. Unikanie płacenia podatków może zostać łatwo zakwalifikowane jako przestępstwo, a wchodzenie w konflikt z fiskusem jest po prostu bardzo nieroztropne.

Dodaj komentarz