Nie da się zaprzeczyć, że podatek VAT wywołuje w Polsce co jakiś czas sporo kontrowersji. W mediach można już było usłyszeć o sprawach wyłudzenia tego podatku na łączne kwoty nawet kilkunastu milionów złotych. Jest to sytuacja bardzo niekomfortowa dla budżetu państwa, który finansowany jest w niemałej części z podatków, w tym właśnie podatku VAT. Rozwiązaniem tego problemu ma być tak zwane split payment, czyli model podzielonej płatności. Tylko co to jest split payment?
Czym jest split payment?
Split payment, między innymi z powodu swojej zagranicznej nazwy, na pierwszy rzut oka może być mało intuicyjne. Niewiele mówić będzie też wielu osobom fraza model podzielonej płatności. W praktyce jednak nie jest to wcale nic szczególnie skomplikowanego ani trudnego do zrozumienia. Split payment polega po prostu na tym, że nabywca płacąc za opodatkowany podatkiem VAT towar lub usługę dzieli płatność na dwie części. Kwotę netto wysyła bezpośrednio na rachunek osobisty lub firmowy sprzedawcy, a kwotę podatku – na osobne konto VAT. Można wtedy zadawać sobie pytanie: rachunek VAT o co chodzi, czyżby trzeba było zakładać jakiś inny dziwny rodzaj konta? Wszystkie banki oferują już otworzenie takiego rachunku i podpięcie go do konta głównego, wobec czego nie będzie to dla nas szczególnie problematyczne czy uciążliwe.
Stan rachunku VAT sprawdzimy wtedy bez problemu będąc zalogowanym na nasze konto firmowe czy osobiste. Co ważne, to osobne konto VAT będzie gromadziło środki, których nie możemy sobie w każdej dowolnej chwili wypłacić na nasze konto główne – każdorazowo będzie trzeba uzyskać na to zezwolenie naczelnika Urządu Skarbowego. Docelowo zawartość tego rachunku powinna być przeznaczona na opłacenie podatku VAT. Warto pamiętać, że Urząd Skarbowy w żaden sposób nie ma dostępu do tego rachunku i nie może nim zarządzać. Ponadto model split payment zastosujemy jedynie w relacjach z inną firmą, bowiem o podzieloną płatność nie może zawnioskować konsument prywatny, a odbywa się ona właśnie na wniosek kupującego.
Co daje model split payment?
Nie ma powodu się go obawiać, bowiem w gruncie rzeczy jest opłacalny zarówno dla nabywcy, sprzedawcy, jak i budżetu Skarbu Państwa. Nabywca ma pewność, że nie zostanie ofiarą oszustwa płacąc za towar lub usługę sumę powiększoną o podatek VAT, który później nie jest opłacany. Z kolei sprzedawca opłacając podatek w całości z rachunku VAT może liczyć o obniżenie kwoty podatku. Nie trzeba chyba głębiej wyjaśniać tego, jaki zysk Skarb Państwa ma z opłaconych podatków. Wyłudzanie VATu jest ogromnym problemem, z którym mniej lub bardziej skutecznie państwo stara się walczyć już od lat.
Nie da się ukryć, że model split payment jest ciekawym, a przede wszystkim bezpiecznym i mało uciążliwym dla wszystkich stron rozwiązaniem. Obecnie jednak jego zastosowanie jest fakultatywne i odbywa się na wniosek kupującego. Warto podkreślić, że jeśli jako kupujący zawnioskujemy o płatność w modelu split payment, sprzedawca bez wyjątku musi się przychylić do naszej prośby. Jeśli o to nie poprosimy, całość zapłaty powinna trafić na jeden rachunek bankowy.
Wiele osób pyta rachunek VAT o co chodzi i od razu panikuje, że wiąże się z tym więcej pracy, problemów i nieprzyjemności. Niepokój budzi też pytanie co to jest split payment. W praktyce jednak jest to rozwiązanie bardzo nieuciążliwe, a wręcz korzystne. Niepłacenie podatku VAT jest sporym problemem, który może mieć poważny wpływ na budżet państwa i jest niczym innym jak przestępstwem podatkowym. Zakładając osobne konto VAT mamy pewność, że nie zdarzy się sytuacja, w której przypadkiem wydamy wszystkie środki i nie będzie nas stać na opłacenie jeszcze VATu, a do tego będziemy mogli jeszcze skorzystać z ulgi podatkowej. Nie powinniśmy więc narzekać, kiedy klienci proszą o taką możliwość, a przeciwnie – być zadowoleni. Niewykluczone jest zresztą wprowadzenie modelu split payment jako obowiązek, a nie jedynie opcjonalna możliwość. Wszystko zapewne zależy od tego, jak będzie on się w nadchodzących latach sprawdzał i ile osób zdecyduje się z niego skorzystać.
Kredyt gotówkowy dla firm co musisz wiedzieć – sprawdź.