Pisanie bloga to czynność konieczna gdy go prowadzisz. Oczywiście możesz kupować gotowe teksty, jednak wtedy ja nie nazwę Ciebie blogerem. A gdy piszesz, to są ogólnie dwie opcje:
Nienawidzisz pisania
Kochasz pisanie
Oczywiście skala ich może się różnić. I w ten sposób jedna osoba lubi pisanie, a druga czuję do niego niechęć. Teoretycznie jest też trzecia opcja – pisanie dla Ciebie jest obojętne. Jednak wtedy twoje teksty będą jak instrukcja obsługi – nudne i pozbawione emocji. A emocje to klucz do wszystkiego.
Czy można pisać gdy się tego nie lubi?
Oczywiście, że można i większość ludzi pewnie to wielokrotnie robiła w szkole. Pisanie na tematy, które w ogóle Ciebie nie interesują. Tak wygląda szkolne życie, jednak gdy prowadzisz bloga to możesz z tym skończyć.
Według mnie pisanie przez długi czas o tym co Ciebie nie interesuje, gdy nie chce Ci się prowadzi do blogowego dołka. A gdy się w nim znajdziesz to pojawiają się myśli o tym, by przestać blogować. Sam wielokrotnie przez to przechodziłem – zmuszałem się do pisania i po kilku miesiącach już nie miałem na to ochoty. Chciałem z tym definitywnie skończyć.
Jednak pisanie bloga gdy nie ma się ochoty pisać czasem ma sens – w sytuacji gdy ogólnie czerpiesz przyjemność z pisania, jednak chwilowo po prostu nie chce Ci się zaczynać. Są takie chwile, w których nic mi się nie chce – pisać też nie. Jednak odkładnie w nich pisania na kiedy indziej najczęściej nic nie da. Wręcz przeciwnie, żeby wyrwać się z takiego momentu trzeba zacząć działać.
Jest ogromna różnica między sytuacją, w której myśl, że piszesz wpis wywołuje automatycznie myśl „Tylko nie to” a sytuacją w której myślisz „nie mam ochoty teraz pisać”, natomiast przez większość czasu nie możesz się doczekać kiedy coś nowego napiszesz.
Przyjemność to podstawa osobistych celów
Jeżeli mowa o wyznaczaniu i osiąganiu osobistych celów to według mnie ich podstawą jest przyjemność. Oczywiście w każdym celu znajdziesz ziarnko goryczy, które musisz przełknąć. Jednak gdy pomyślisz o swoim celu, to powinien on wywoływać przyjemne uczucia – zarówno droga do jego osiągnięcia, jak i efekty jakie on daje.
Jeżeli należysz do prawdopodobnie sporej części społeczeństwa to wystarczająco dużo nieprzyjemnych celów dostajesz w pracy. Być może ona w ogóle Ciebie nie kręci i na samą myśl o niej odechciewa Ci się działania. Nawet jeżeli jest inaczej, to po co dostarczać sobie takich odczuć samemu. Czy nie lepiej, by cele i to co robisz w wolnym czasie dawało Ci radość?
A prowadzenie bloga jest pewnego rodzaju osobistym celem, a nawet jeżeli ktoś tak nie postrzega to i tak prowadzisz go na 99% dla siebie, dlatego, że tego chcesz. Dlatego warto by pisanie bloga dawało Ci radość, satysfakcję. Gdy tak będzie to automatycznie zaczniesz chcieć pisać, nie będziesz potrzebował szukać jakichś technik motywacji by zacząć pisać.
Co zrobić by pisanie bloga dawało Ci przyjemność?
Jeżeli chcesz by blogowanie dawało Ci przyjemność to musisz zadbać o pewne elementy. Jeżeli ich zabraknie, to nawet i mi pisanie bloga przestanie się podobać i zacznie ciążyć. Natomiast gdy zadbasz o te 3 elementy, to naprawdę musiałbyś nienawidzić pisania by prowadzenie bloga Ci się nie podobało (jednak jeżeli nienawidzisz pisania to po co chcesz zakładać bloga). A przechodząc, do tych 3 elementów, to mam na myśli:
Tematyka – totalna podstawa. Wyobraź sobie, że miałbyś prowadzić bloga o czymś co jest dla Ciebie kompletnie obojętne jak np. kanalizacja, klasyfikacja organizmów żywych, owady w Polsce i na świecie, zarządzanie danymi. Jeżeli chcesz prowadzić bloga, to temat musi wywoływać w Tobie emocje. Według mnie lepiej by wywoływał emocje pozytywne, jednak mając do wyboru obojętność, lub złe emocje lepiej wybrać to drugie. Ogólna zasada brzmi – pisz o tym co Ciebie kręci, co i tak jest obecne w twoim życiu i o czym chętnie rozmawiasz. Emanuj pasją, zarażaj nią innych.
Styl prowadzenia bloga – każdy lubi co innego. Ja wolę tworzyć luźniejsze teksty. Pisanie bloga, w sposób oficjalny wywołuje u mnie niechęć. Mi kojarzy się to ze sztywnością i od razu nie chce mi się pisać. Oczywiście mógłbym ćwiczyć takie pisanie i pokazywać całą kwiecistość i wzniosłość języka polskiego. Onieśmielać innych rozmaitością słów i sprawiać by czuli się jak debile używając skomplikowanych zwrotów, lub definicji. Jednak to mnie nie kręci. Staram się pisać prosto i luźno. Jednak jeżeli Ty wolisz styl bardziej oficjalny, to pisz w ten sposób. Czuj się swobodnie z tym w jaki sposób piszesz i rób to w sposób naturalny i intuicyjny dla Ciebie. Wtedy stworzysz z czasem swój indywidualny i niepowtarzalny styl.
Częstotliwość – każdy ma jakieś obowiązki. Praca, rodzina, dom – to trzy kategorie, które z reguły zajmują ogromną część naszego życia. Jeżeli chcesz prowadzić bloga to musisz znaleźć na niego czas. Postaraj się nie robić tego kosztem innych części twojego życia – według mnie lepiej pisać rzadziej. Ponadto nie wyznaczaj sobie zbyt ambitnych celów, szczególnie na początku. Zbyt intensywny początek w blogowaniu prawdopodobnie doprowadzi do wypalenia. Lepiej zacząć wolniej i jeżeli utwierdzisz się w przekonaniu, że chcesz więcej to stopniowo zwiększaj intensywność pisania.